środa, 27 czerwca 2012

24.06.2012


Dzień jak co dzień.Pierwsza noc kiedy było ciepło. Natalia jest zła bo w dalszym ciągu od zeszłego roku nie zobaczyła w Norwegii łosia i zaczyna wątpić w ich istnienie. Ale miłym zaskoczeniem okazała się foka którą ujrzeliśmy płynącą w fiordzie nieopodal naszego auta.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz