sobota, 23 czerwca 2012

21.06.2012




Po cumowaniu kolejnego statku, tym razem mniejszego o nazwie Boudicca mieszczącego zaledwie 856 pasażerów, pojechaliśmy do Sogndal do urzędu podatkowego. Wracamy do Skjolden małym promem który płynie z Solvorn do Urnes. Oczywiście ogórek musiał zaznaczyć swoją obecność na pokładzie pozostawiając po sobie czarnego kleksa z oleju. Po powrocie do Skjolden znowu poszliśmy do pracy, a Bogusz wyruszył na dalszą wycieczke roznosząc ulotki i pytając ludzi o prace. Bogusz przemierzając niezliczone ilości kilometrów po górzystym terenie zobaczył mnóstwo pięknych miejsc, oczywiście musimy pamiętać że chodzenie po górach nie należy do ulubionych zajęć Bogusza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz