Dzień rozpoczyna wcześnie Natalia budząc Jacka i Bogusza, którzy zamiast wstać poszli spać dalej. Godzina 10:30 w przerwie od pracy Natalia wpada do samochodu i ustawia Jacka i Bogusza do pionu, którzy w przeciągu 20minut jak twierdzą spakowali całe auto i przenieśli się na camping. Pierwszą niespodzianką było spotkanie z zarządcą campingu który okazał się znajomym z cumowania promu, a drugą cena jaką podał za nasz pobyt na miejscu. Po szybkim rekonesansie Jacek z Boguszem wybrali dogodne miejsce w ciszy i spokoju. Natalia po przybyciu z pracy była zachwycona nowym miejscem. O godzinie 17:00 Jacek idzie do pracy na Abrahama po Norwesku. Schodząca gęsta mgła nad jeziorem kończy dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz