poniedziałek, 2 lipca 2012

1.07.2012

Impreza trwała tak długo że Jacek wrócił dopiero przed 5:00, i położył sie spać na kilka godzin bo razem z Natalią zaniedługo szedł znowu do pracy. Niestety kolejny dzień przyniósł zmiane pogody i cały czas pada deszcz. Staramy się nie wierzyć prognozie pogody która przewiduje długoterminowe opady. Przed wyjazdem śledziliśmy poczynania piłkarzy na Euro lecz w Norwegii gorączka opadła i o wygranej Hiszpanii dowiedzieliśmy się z internetu co nas ucieszyło. Internet także ukazał nam, że w polsce jest hiszpańska pogoda no a u nas bardziej angielska.


Zdjęcie dedykowane Dawidowi Puckowi:)


1 komentarz:

  1. Hiszpania! Trzymajcie się Kochani! Cały czas śledzę co się u Was dzieje, poopowiadamy sobie jak wrócicie, oby w Krakowie ;)
    Kocham Was i uważać na siebie! To jest rozkaz!
    son.

    OdpowiedzUsuń